Home 
Media Artykuły z Mediów Kamień dobrze wyszedł na Unii - artykuł w SuperNowościach
Media Artykuły z Mediów Kamień dobrze wyszedł na Unii - artykuł w SuperNowościach
| Kamień dobrze wyszedł na Unii - artykuł w SuperNowościach |
|
W jednej z podkarpackich gmin sprawdziliśmy, jak ludzie oceniają obecność w Unii Europejskiej. - Unia to szansa - ocenia Ryszard Bugiel, wójt gminy Kamień. Wylicza, że z unijnych programów udało się m.in. zdobyć pieniądze na kanalizację. Teraz mają być pieniądze na rozbudowę jednej ze szkół. Część mieszkańców podkreśla też, że w Kamieniu jest park rekreacyjny, a w gminach wiejskich to nie jest powszechne. Gmina Kamień, powiat rzeszowski. Sześć sołectw, 7 tysięcy mieszkańców. Obecny budżet gminy to ok. 16 milionów złotych, z tego na inwestycje może pójść maksymalnie 2,5 mln zł rocznie. Jeszcze w 2002 r. budżet gminy wynosił 8 - 9 milionów złotych. W referendum europejskim w 2003 r. gmina była trochę podzielona. Za wejściem Polski do Unii Europejskiej opowiedziało się 53 proc. głosujących, przeciw było 47 proc. Właśnie tam pojechaliśmy sprawdzić, jak ludzie oceniają 5 lat w Unii. Miała być praca, a nie ma - W UE miało być lepiej, a pracy nie ma. Chciałam pracować w Polsce, a musiałam wyjechać do pracy w Anglii, bo tu nie było zatrudnienia - wzrusza ramionami młoda dziewczyna. Jej dwie koleżanki potakująco kiwają głowami. Ryszard Bugiel, wójt gminy od 2002 r., głosował za wejściem Polski do Unii Europejskiej. Dziś tłumaczy, że 5 lat w Unii ocenia pozytywnie. - Unia to szansa. Cała Polska składa się z takich fragmencików, wiosek, gdzie coś może powstać - mówi, bo samorządowcy na sytuację patrzą pragmatycznie. Dziś z Unii można zdobyć trochę pieniędzy na lokalne inwestycje, więc trzeba to wykorzystać. Gdyby wszystko trzeba było budować za własne, inwestycje trwałyby znacznie dłużej. Ludzie w samorządach tylko trochę narzekają, że do unijnych projektów trzeba przygotować dużo dokumentów. Kamień z unijnych pieniędzy korzystał na kilka sposobów. Gmina zaczęła ściągać projekty z programu Sapard, zanim Polska była w Unii. Potem doszły pieniądze z programów w latach 2004 - 06. Teraz samorządowcy z Kamienia mówią, że gmina powinna dostać pieniądze na dwa projekty z Regionalnego Programu Operacyjnego, o inne będą się starać. - Jeśli chodzi o unijne pieniądze, dużo skorzystaliśmy w ochronie środowiska. Od 2001 r. budujemy kanalizację. Z dwóch różnych unijnych programów dostaliśmy pieniądze, które były pomocne przy budowie łącznie ponad 40 km sieci - wylicza wójt Kamienia. - Do tej pory ponad połowa gminy jest skanalizowana. Nie można żyć samą pracą Wśród unijnych inwestycji samorządowcy z Kamienia wyliczają też gminne drogi. Najpierw z Sapardu i potem z ZPORR na lata 2004-06 gmina dostała łącznie prawie milion złotych na dwie drogowe inwestycje. - To podnosi jakość życia w gminie. Drogi dla ludzi są ważne, podobnie jest z kanalizacją. Chcemy się starać o unijne pieniądze na remont wodociągu - mówi Bugiel. Pan Władysław, spotkany w jednym z sklepów, zachęca, żeby obejrzeć ogród Małe Arboretum, który powstał w pobliżu szkoły. Z programu na rozwój obszarów wiejskich gmina dostała na tę inwestycję 500 tys. zł. Park rekreacyjno-edukacyjny ma jakieś 2 ha, na którego części w niewielkim stawie pływają lilie wodne. - Tam, gdzie jest ogród, kiedyś były stare magazyny po Gminnej Spółdzielni. Pomysł, żeby zrobić ogród, powstał, gdy byliśmy w arboretum w Bolestraszycach - opowiada Bugiel. - Taki ładny park wyróżnia nas spośród innych miejscowości. To ważne dla ludzi, bo nie można żyć samą pracą. Kolejne projekty czekają Pan Władysław mówi, że głosował za Unią. Teraz, jako właściciel małego gospodarstwa, narzeka trochę na sytuację rolników. - Dwa worki nawozu kosztują 300 zł, a dopłaty z Unii wystarczą na paliwo i papierosy - tłumaczy. Teraz gmina liczy na dwa duże projekty z RPO. Jeden dotyczy rozbudowy oczyszczalni ścieków i budowy ponad 28 km kanalizacji, drugi rozbudowy zespołu szkół w Łowiskach. Łącznie gmina może dostać ok. 9 mln zł dotacji. Gmina ma jeszcze pomysł edukacyjny. Przy Środowiskowym Domu Samopomocy chce stworzyć centrum edukacji "Skarbnica Pamięci". Mają tam być umieszczone informacje o historii gminy i jej mieszkańców. Na to też chce zdobyć trochę euro z unijnych programów. |