Strona 1 z 9
Szanowny Pan Józef Czubat
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Kamienia
Dzień Wszystkich Świętych. Kamień. Tutaj spędziłem dzieciństwo i lata młodzieńcze. Odwiedzam groby moich Rodziców, Brata, Krewnych, Znajomych. Jakże wiele mógłbym zadać Im dzisiaj pytań dotyczących zdarzeń, których byli świadkami lub uczestnikami, ale, niestety, już na nie odpowiedzą. To bardzo dobrze, że nasz rodak dr Andrzej Rurak napisał z tego okresu historię Kamienia, w oparciu o dokumentację zaistniałych wydarzeń. Wspomnienia przydają tym faktom barw i odcieni. Przybliżają je młodemu pokoleniu.
Bohaterowie naszej "Małej Ojczyzny", marzący o innej Polsce niż PRL, torturowani w czasie brutalnych przesłuchań, szykanowani lub odsiadujący wieloletnie wyroki (a wiem, że w Kamieniu były takie przypadki), już nie żyją i niewiele o nich pozostało w pamięci. Może jednak warto ich przypomnieć. Ja takiej wiedzy źródłowej nie posiadam, ale żyją rodziny, które mogą przekazać wspomnienia o tych, co stracili zdrowie, a może i życie z przyczyn patriotycznych.
Takim wspomnieniom Towarzystwo Przyjaciół Kamienia powinno patronować. Jest to wprawdzie apel spóźniony o co najmniej 20 lat, ale lepiej późno niż wcale. A może by tak pod patronatem Towarzystwa zorganizować dla młodzieży licealnej konkurs pod roboczym tytułem: "Poznaj historię swojej rodziny lub sąsiadów z okresu okupacji i PRL-u". Można by ciekawe wspomnienia publikować w lokalnej gazecie lub w Internecie na stronie Towarzystwa Przyjaciół Kamienia, zaś laureatów konkursu wyróżnić na dorocznym spotkaniu „Gwar-Kam”.
Podzielę się moimi wspomnieniami, w tym także wspomnieniem udziału mojego Ojca w kampanii wrześniowej i dramatycznych przeżyć z tym związanych.
|